4 lutego 2014

"Anioł na Zdrowie"

Witam Was serdecznie!!!

Dziś chciałam Wam pokazać Anioła którego jeszcze namalowałam w grudniu 2013 roku dla blogowej koleżanki Oliwii Art Deco. Anioł był prezentem pod choinkę dla Jej Mamy, niech przyniesie dużo zdrówka. Miałam również przyjemność poznać osobiście Oliwię, jest wspaniałą, ciepłą i dobrą dziewczyną, w dodatku bardzo utalentowaną ! Mam nadzieję że uda nam się jeszcze spotkać, liczę bardzo na to :)



Oczywiście że fotka musiała być z naszego spotkania :))

Oliwo dziękuję <3


Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa pod ostatnim postem, obiecuję  jeszcze więcej nowości w najbliższym czasie, trochę mnie ostatnio poniosło i zmalowałam kilka aniołów  i nadal maluję :)




24 komentarze:

  1. Aniu jak już wcześniej pisałam anioł jest piękny :) Kto przychodzi do domu to jest nim zachwycony :) A co do spotkania to ja też je bardzo miło wspominam i wierzę ,że jeszcze kiedys się spotkamy :) Mam nadzieję ,że nie raz :) I bardzo dziękuję za miłe słowa w poście :*
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. anioł jest zachwycający, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny, zachwycający, oby dużo zdrówka przyniósł ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny anioł. Aniu, Twoje prace ogląda się z ogromną przyjemnością :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. witam ,
    dawno mnie tu nie było bo gdzieś umknął mi link do Ciebie ...
    pięknie dalej tworzysz a przedstawiony anioł jest piękny :)
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo dawno niczego nie zamieszczałam na blogu :) dziękuję za miłe słowa i ja pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  6. Aniołka oglądałam wcześniej u Oliwki i już tam byłam nim zachwycona:-) Cudowny jest Aniu:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Każdemu Taki Anioł by się przydał, a do tego taki śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekny!!!! Uwielbiam anioły...

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę robi wrażenie, śliczny!
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne anioły,wszystkie mają niesamowicie piękne twarze...a anioł na zdrowie jest szczególnie cudny...

    OdpowiedzUsuń